Dzisiejszy wpis miał być o tym, jak to Rosja parówkami stoi. O tym, że się tu sasiski je na śniadanie, obiad i kolację, mnogości odmian i rodzajów, ale…. nie będzie. Nie będzie, z prostego powodu. Wydawało mi się, że dzisiejszy dzień nic ciekawszego nam nie przyniesie i na koniec dnia zostaną mi tylko śniadaniowe rozważania …
Wydaje mi się, że bardzo dużą wartością podróżowania jest możliwość weryfikacji na własnej skórze stereotypów. Generalnie uważam się za osobę dosyć otwartą, ale jak bardzo otwarci byśmy nie byli pewne stereotypy zakorzeniają się w głowie mimowolnie i niestety bardzo głęboko. Nie ukrywam, że naszej wyprawie towarzyszyło (przynajmniej mi) sporo obaw. Sporo oczywiście towarzyszy nadal. Starałem …